Angelika |
Wys³any: Nie 12:09, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Na miejscu chorego...to ja bym sie nie przejmowala az tak tym,ze jestem ciêzarem,, o ile moglabym cokolwiek wyraziæ....bardziej chodzi³o by mi o to czy ja sama cierpie.....bo je¶li by³abym ciê¿arem dla innych ,a chcialabym zyæ to bym zy³a......tylko dziwnie takie co¶ nazwac zyciem....
Dla mnie eutanazja ma jaki¶ sens ze wzglêdu na chorego, ale w wielu przpadkach chory sam nie moze zadecydowaæ... |
|
Angelika |
Wys³any: Czw 10:30, 14 Lip 2005 Temat postu: |
|
Czasem jest tak,ze cz³owiejk mimo ,ze cierpi chce ¿yæ...a nie mo¿e np.sie wypowiedziec sam w tej kwesti...
Jestem za,ale je¿eli naprawde cierpi,a tymbardziej jesli jest wiadomo,ze i tak nie da sie wyleczyc czy polepszyc.....
Najlepiej jakby chory sam mog³ od siebie bez zadnych propozycji powiedziec ,ze chce aby dokonano eutanazji.....ale.w wiêkszosci to niemozliwe....
(mozna sprbowac postawic sie w sytacji takiego bardzo chorego..to chyba tez mia³oby wplyw na wypowiedz w tej kwesti.........) |
|
wika_dnb |
Wys³any: Czw 9:33, 14 Lip 2005 Temat postu: |
|
Widzia³am, ¿e ten temat w koñcu siê tu znajdzie... Eutanazja jest zabroniona przez ko¶ció³ katolicki... Uwa¿am, ¿e robi± ¼le... Poniewa¿ ja w boga nie wierze to bimbam sobie na to co powie ko¶ció³... Jakbym by³a ciê¿ko chora... I choroba mêczy³aby nie tylko mnie, ale te¿ i ju¿ moich bliskich... To oczywiste jest, ¿e chcia³abym odej¶æ... Wiêc eutanzaja jak najbardziej na tak... |
|