 Wys³any: Wto 13:21, 09 Sty 2024 Temat postu: |
|
| Econ | |
| Wys³any: Wto 0:01, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
heheh bardzo mi milo z tego powodu  dziêkujê:*:* |
|
| Wys³any: Pon 23:48, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
| A My cieszymy sie razem z Tob±.....hehe:) | |
| Wys³any: Pon 23:14, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
| te¿ siê z tego cieszê ale nikomu nie zycze tego co musialam przej¶æ by teraz bylo tak dobrze.... |
|
| Wys³any: Pon 20:34, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
| Najwa¿niejsze,ze juz z tym skoñczy³a¶..Teraz jest inaczej i to siê bardziej liczy...... | |
| Wys³any: Pon 18:08, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
| tylko ¿e to ci±gle boli.....i bedzie bolalo... | |
| Wys³any: Pon 14:55, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
| Ale tamte chwile byly chyba b³êdem......przynajmniej teraz chyba mozna je tak nazwaæ.... | |
| Wys³any: Nie 19:41, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
| tylko ¿e ja nie uczylam siê na wlasnych b³êdach......¶mieræ kogos bliskiego pokaza³a mi nowa drogê......nowe zycie.....teraz wszytsko zalezy tylko ode mnie |
|
| Wys³any: Nie 15:39, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
| No có¿....uczymy siê na w³asnych b³êdach:) | |
| Wys³any: Sob 19:18, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
| straszne ale prawdziwe......narkotyki to zlo...zabieraja szczêscie, rado¶c,milo¶æ...zycie... i to jest najgorsze...zniewalaja tak ze trudno zyc z my¶l± o tym co wydawalo siê dawac to szcze¶cie...wtedy to one byly szcze¶ciem........co za glupota.....szkoda tylko ¿e kto¶ musial odejsc bym to zrozumiala......bym otrzymala nowe zycie.......lepsze zycie.....teraz wiem co to szcze¶cie pozdrawiam |
|
| Wys³any: Sob 0:09, 07 Sty 2006 Temat postu: |
|
| osobiscie znam osoby,ktore za¿ywaja narkotyków;mniej lub wiêcej ,ale zawsze to co¶.......
znam tez takie,które nie bior±,b±dz w ma³ych ilo¶ciach,a w szytsko wyolbrzymiaj±(co to nie oni) takiego czegos nie lubie.....takie szanerskie zachowanie ¶wiadczy i ich g³upocie..popisuja sie jeden prze drugiego,chc± zaimponowac,choc tak naprawde nie maj± czym.Duzo moge zniesæ,wytzrmac,zrozumieæ,ale takie fa³szywe zachowanie "na pokaz" mnie irytuje...... |
|
| Wys³any: Sob 0:03, 07 Sty 2006 Temat postu: Narkotyki....krótki wstêp |
|
| B³êdem jest myslenie,ze sporadyczne i krótkotrwa³e zazywanie narkotyków nie doprowadzi do uzaleznienia i nie jest szkodliwe dla zdrowia.Narkotyk to najlepszy sposób na zmarnowanie sobie ¿ycia.Skutki ich zazywania s± niewyobra¿alne,kazdy z nicj powoduje bardzo silne uzaleznienie psychiczne i prowadzi do wyniszczenia fizycznego,rozpadu osobowo¶ci oraz zmian osobowych.
#marihuana i haszysz wywoluja stany lêkowe i bóle g³owy,zaburzenie koordynacji ruchowej,ogolnie pogarszaja sprawno¶c psychofizyczn±. #amfetamina powoduje niepokoj,zaburzenia snu,zaburzenia rytmu serca #kokaina dzia³a euforycznie,powoduje pobudzenia ruchowe,niepokoj i depresjê #¶rodki halucynogenne np.LSD powoduj± utrate kontroli nad samym sob±,zaburzenia pamiêci,leki i napady paniki. #rozpuszczalniki i kleje niosa ryzyko nag³ej smierci,powoduja drgawki i spiaczkê,wywo³uja niebezpieczne urojenia. Nalezy pamietaæ,ze granica miedzy u¿ywaniem narkotykow a uzale¿nieniem jest plynna,³atwo ja przekroczyæ. Osoby uzaleznione od narkotykow: *traca kontakt z rodzin±,przestaja sie uczyc lub pracowaæ *zmeniaja swoje zainteesowania *nie dbaja o swój wygl±d,ubranie *nie maja apetytu,chudna *zaczybaj a kra¶æ,dokonywac rozbojów.okradac nawet w³asnych rodziców aby miec na kolejna porcje narkotykow. Je¶li ma sie problem z narkotykami ( i nie tylko) nalezy powiedziec o tym osobie,ktorej sie ufa,aby pomog³a przetrwaæ ciêzkie chwile. Telefon zaufania dla osób z problemem narkotykowym: 0 801 199 990 (16.00-21.00) |
|