odrzucona miłość(przeniesoione)

wika_dnb

Miłośćbez wzajemności... Największe źródło kłopotów... Jakże bolesne jest uczucie odrzucenia...

Agussik

Czyżby ona Ciebie dotyczyła?

wika_dnb

Dotyczyła... Miłość istnieje... Ok... Niech sobie bedzie... Ale niech się trzyma ode mnie z daleka...

Agussik

Chcesz o tym opowiedzieć? :/ Przecież miłość zawsze nam towarzyszy...

wika_dnb

Opowiem... Kiedyś na pewno... Nie teraz... Moze za godzinę... Moze jutro... moze za tydzien... zrozumcie... ok...?
PZDR...

Agussik

Oczywiście, że rozumiem... :*

prawdziwa-ofca

no to ja się wypowiem na ten temat moze....
Wierzylam zę moj poprzedni facet jest dla mnie wszytskim i ja dla niego tez.....bylo cudownie,ale jednoczesnie jakoś dziwnie....nie umialam z nim normalnie rozmawiać po pewnym czasie,bylo pare kryzysow ale doszlismy jakoś do porozumienia i kiedy jużmyślalam że jest ok nagle uslyszalam od niego że lepiej żeby nas juz nic nie laczylo i lepiej jakbyśmy się nigdy nie spotkali....to mnie najbrdziej zabolalo....wszytsko runelo jak domek z kart....zamknęlam drzwi do swojego serca i nie pozwalalam nikomu się do siebie zbliżyć..stwierdzilam ze tak będzie lepiej...niestety nie trwalo to dlugo...ech... Smile

..ale co ja na to poradzę....nie mogę zyć bez milości heheheh

Angelika

przed milościa nie da sie chyba zamknac drzwi....przyjdzie i nic nie poradzimy.......

ps.podziwiam ,ze sie tutaj otwierasz,bo ja jakos nie mogę.....

Nefeurara...

No tak przed miłością się chyba nie da obronić... Można ją zwalczać, ale ciężko wygrać taką walkę... I widzisz Ofca chyba znowu Cię dopadło jakieś uczucie Smile

Angelika

ale to dobrze.....jest tak chyba lepiej.....z uczuciem......
kurczrm,ale fajna ta historia...jeszcze jakby sie tak slub odbył.....
to faktycznie byloby jak z filmu...... Wink

prawdziwa-ofca

ech...ale życie to nie film heheheh....mimo to mam nadzieję na ten ślub hihiihi Smile

Agussik

Miłość była, jest i będzie. Nie da się od niej ucieć. CZłowiek musiałby nie mieć uczuć, a ja takiego nie znam.

wika_dnb

Ehh... Miłość znowu mi w życiu namieszała :/ A grrr... jednak chyba wolałabym być bez uczuć...
PS. Czy Wy nie mogliście pisac mniej? Wiecie ile ja mam do nadrobienia?? 3 tygodnie mnie nie było Razz

Angelika

byc bez uczuc?....teraz tak piszesz......
moze i byloby tak latwiej,ale nie wiem na jak długo.....,bo majac uczucia kiedys nadejdzie czas ich spelnienia...to bedzie piekny czas i na to warto czekac.....
a zycie bez uczuc.....tak na dłuzszą mete to niezla męczarnia....
z poczatku wydaje sie,ze mogloby byc łatwiej,ale jak długo tak mozna?
Ja mimo wszystko i tak wolę miec uczucia,zreszta faktycznie każdy czlowiek je ma.....bo nie ma ludzi tylko dobrych i tylko złych.

prawdziwa-ofca

święta prawda Smile

	Forum Pomocna dłoń Strona Główna -> Miłość	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3 ... 15, 16, 17 Następny
Strona 1 z 17